Tradycja pustych gestów.

Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że już zakończyło się Święto Pustych Gestów i Przejedzonych Brzuchów. Mam nadzieję, że wszyscy macie się dobrze, jesteście zdrowi i odpoczęliście chociaż trochę. Ja odpoczywałam przez ponad dwa tygodnie będąc na tzw. L4 z powodu zapewne grypy, którą mój lekarz rodzinny postanowił potraktować antybiotykiem, co ścięło mnie z …

Czytaj dalej Tradycja pustych gestów.

Wątpliwy urok firmowych imprez

Już /dopiero jestem w stanie coś napisać i nie dlatego, że zapiłam ze wspomnianego wyżej powodu, ale ze względu na trapiącą mnie gorączkę. Moje 39 stopni Celsjusza, to efekt przemarznięcia, niemożności odkażenia się alkoholem oraz przede wszystkim stresu, który przeżyłam. Nie znoszę imprez firmowych, na które zabiera mnie Z., ta ostatnia była największą porażką ze …

Czytaj dalej Wątpliwy urok firmowych imprez

O sługach i panach. O równych, równiejszych i nietutejszych.

Tak wiele mówi się o szeroko pojętym egalitaryzmie, o walce z nierównościami społecznymi i dyskryminacją kobiet, czy mniejszości seksualnych lub etnicznych. To wszystko słowa, słowa, słowa, czcza gadanina ludzi, którzy sami oczekują pokłonów i bicia się w piersi. Nigdy nie będzie równości między ludźmi, zawsze ktoś będzie mieć więcej, lepiej lub gorzej od nas. Jednak …

Czytaj dalej O sługach i panach. O równych, równiejszych i nietutejszych.