Twarz i morda.

O tym, że kiedy wejdzie się między wrony (podobno) trzeba krakać jak i one, wie chyba każdy dorosły człowiek. Kto jak kto, ale dorośli poświęcają całe swoje dorosłe życie, żeby się dostosowywać, upodabniać, zmieniać się dla widzimisię innych ludzi. Wiadomo, że inaczej zachowujemy się w domu, inaczej w pracy i w miejscach publicznych, ale w gruncie rzeczy wciąż jesteśmy tymi samymi ludźmi. Chyba.

Frapuje mnie od dłuższego czasu fenomen, oj Witkac by to nazwał zbydlęceniem, więc tak- fenomen zbydlęcenia. Jak to jest, że pewne osobniki w pewnych okolicznościach społecznych ukazują swoje oblicze, tak bardzo inne, aż nie do uwierzenia, że mamy do czynienia z tym samym osobnikiem, którego zdaje się- znamy. Nagle okazuje się, że człowiek z twarzą, to zwykły cham z mordą. I tenże człowiek potrafi giętko, jak rosyjska gimnastyczka, przechodzić między twarzą a mordą, która z nich jest prawdziwa, a która udawana, to trudno odgadnąć.

Kiedyś, w jednym z wpisów na salon24.pl, użyłam słowa robol, za co dostałam cięgi od yntelektualistów, że obrażam klasę robotniczą. Myślałam, że odpowiem komentującym, że słowo robol, wywodzi się od słowa robić, co jest pozytywne, natomiast jego pejoratywny wydźwięk , to kwestia pewnych skojarzeń narosłych wokół niego. I żeby było jasne, cenię wszystkich pracujących ludzi, szczególnie tych, co ciężko zasuwają i ich praca jest niezwykle istotna, a tak mało doceniania, jak chociażby śmieciarze, ekspedientki, pielęgniarki. Wyobraźcie sobie, co by było gdyby oni nagle zaprzestali wykonywania swojej pracy? Zdechlibyśmy z głodu i bólu, gdzieś między worami pełnymi śmierdzących śmieci.

Niemniej jednak sam Witold Gombrowicz w jednym ze swoich dzienników pastwił się nad robotnikami, nad ich przaśnymi dialogami i dowcipem oscylującym wokół dupy. I coś w tym jest, przecież Gombro nie uderzał w ich wykształcenie, czy pochodzenie, ale w specyficzny dowcip i sposób bycia.

Robotnicy to patologia! Słyszycie, co mówią?-to są dialogi ciemne i maniackie, tępe niezdrową tępotą analfabety, ale bełkotem wariata, wołające o szpital, o lekarza… Czy mogą być zdrowe te niekończące się nigdy przekleństwa i sprośności-i nic poza tym- ta pijacka, obłędna,mechanika ich współżycia? Szekspir miał rację przedstawiając ludzi prostych jako ludzi „egzotycznych” tj.właściwie niepodobnych do człowieka.

Witold Gombrowicz, Dziennik 1957-1961

Piszę o tym nie z wyżyn wykształciucha, czy jako osoba pochodząca z domu ąę, ale jako chcąc nie chcąc uczestniczka i obserwatorka środowiska robotniczego. I boli mię niezwykle, gdy widzę jak ludzie obyci i inteligentni nagle sami sobie zakładają mordę, tylko po to żeby nie odstawać od reszty. Pamiętam gdy tata wieczorami dużo czytał, odpowiadał na prawie wszystkie pytania w 1 z 10, a gdy tylko spotykał się w pracy z kolegami, to dostosowywał się do ich poziomu. Czemu to zawsze trzeba zniżać się do poziomu hołoty? Tylko dlatego że jest ich więcej? To nie jest wystarczający argument za tym, żeby brnąć w kierunku zmarnowania swojej osobowości, ukrywania swojej wiedzy i światopoglądu.

Bo co oni pomyślą? Bo co oni powiedzą? Lepiej być chamidłem, którego poczucie humoru sięga najwyżej przyrodzenia, bo cham to zawsze swój chłop! A ten co nie jest swój to podejrzany, konfident, uważa się za lepszego! Na taczki z konfidentem!

I żeby było jasne, nie wymagam, nie oczekuję, że nagle taki Zdzisio, Jacuś, czy inny Andrzej będą rozmawiać o sztuce i sytuacji politycznej w Urugwaju, ale chodzi mi o zwykły szacunek do siebie, do języka, żeby tyle nie urywać tylko pomyśleć nad tym co się mówi i w jaki sposób. Bo przeklinanie też ma swoje miejsce w języku, ale ma ono sens tylko w określonym kontekście. Córa Koryntu nie musi być zamiennikiem przecinka i kropki w zdaniu. Jeżeli nie masz nic konkretnego do powiedzenia, to milcz. Swoją drogą to jest zaskakujące, że ludziom łatwiej przychodzi bezsensowne paplanie niż milczenie. Wszystko przez to, że cisza uwiera, przygniata, wydobywa z człowieka najczarniejsze myśli i emocje, a przecież lepiej być zagłuszonym, ogłuszonym, nieczułym na prawdziwego siebie.

Dodaj komentarz